| Ciecierzyca może pomóc na bielactwo | 
    
   
      | Autor | Wiadomość | 
            
      | xmati6   
  
 pomogl: pomogl
 imie: Bartek
 Pomógł: 4 razy
 Dołączył: 18 Sie 2008
 Posty: 627
 
 | 
            
               |  Wysłany: Pon 05 Paź, 2009 22:42 |   
 |  
               | 
 |  
               |  	  | nakpotan napisał/a: |  	  | ja uważam ,ze  ciecierzyca jakos sama nie zadziała. Ona ma w sobie jakies substancje , które  sa pomocne w leczeniu vitiligo ale jest ich malo i  trzeba jakos z  duzej ilosci ciecierzycy  poprzez reakcje chemiczne wyodrebnic tę substancje.  To tak jak  alkohol w  kefirze , podobno jest , śladowe ilosci  i jak ktos obliczył  aby sie  upic kefirem trzeba by wypic CYSTERNE tego zacnego napoju.  mysle ,ze z  ciecierzyca jest podobnie .  Mam nadzieję ,ze naukowcy nadal działaja w tym temacie.... | 
 
 Co oznacza, że możemy ją wypróbować. A nóż, może się UDA!! :biggreen:
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | maggot   
  
 imie: Pietrzysław
 Pomógł: 2 razy
 Dołączył: 20 Cze 2007
 Posty: 72
 Skąd: ?widnica/Wroc.
 
 | 
            
               |  Wysłany: Czw 08 Paź, 2009 15:31 |   
 |  
               | 
 |  
               | ja miałem okres, że przez prawie 2 miesiące jadłem 3 puszeczki ciecierzycy na tydzień bez żadnych dodatków, ale nie było też żadnych efektów więc już jem tylko sporadycznie, gdyż smak ma naprawdę dobry :D |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | blabla   
  
 pomogl: pomogl
 imie: Krzysiek
 Pomógł: 5 razy
 Dołączył: 30 Kwi 2008
 Posty: 546
 Skąd: Rzeszów
 
 | 
            
               |  Wysłany: Wto 29 Gru, 2009 12:08 |   
 |  
               | 
 |  
               | ja znow porusze to co mnie nurtuje i zastanawia od paru miesiecy. odkad hindusi wynalezli, ze ciecierzyca moze pomagac na bielactwo wszyscy sie na nia rzucili [i ja]. jednak ciekawe jest to czy ciecierzyca to jest to samo co cieciorka bo kupilem ciecierzyce [bynajmniej taki napis] z firmy bio planet [zawsze kupowalem z innej, ale nie bylo wtedy] i pisze na opakowaniu :
 
 "Ekologiczne ziarno ciecierzycy, zwane cieciorką lub grochem włoskim. Ciecierzyca jest roslina straczkowa......"
 
 Ciekawy jest fakt, ze faktycznie sa dwie odmiany tego co nazywamy ciecierzyca.
 Bo ta co opisalem jest ciemna, zolta i sadze ze wsadzili w opakowanie cieciorke a podpisali inaczej.
 
 Kupowalem z innych firm ciecierzyce i byla jasniejsza od tej co pisze tez "ciecierzyca" i smakowala inaczej.
 
 Zeby bylo na zlosc - w rozumieniu biologicznym/botanicznym ciecierzyca jest jadalna i ma te kuleczki co sie je, a cieciorka to jakis krzak nie jadalny.
 
 A w tekscie / artykule o tej roslinie / warzywie wystapil chyba blad przy tlumaczeniu lub i w Indiach sami nie wiedza lub uwazaja to za to samo.
 
 A ktos probowal robic z ciecierzycy masc ? bo nosi mnie ja rozdrobnic i w czyms namoczyc lub smarowac / oklady na plamy.
 
 ----------------------------------------
 Znalazlem cos jeszcze w internecie. Mianowicie istnieje druga odmiana ciecierzycy - tzw. czarna ciecierzyca, ktora rzeczywiscie jest czarna. Ztego co wyczytalem na tej stronie :
 
 http://vitiligocover.com/...-cure-vitiligo/
 
 Pod tym artykulem jest wiele ciekawych komentarzy internautow...
 
 Teraz to nie wiadomo czym sie leczyc lub co jesc-  czarna ciecierzyca nazywana jest chyba fasola Urad inaczej fasola Mungo:
 zarzucam linki do wikipedii po polsku i angielsku o tej fasoli:
 
 http://pl.wikipedia.org/wiki/Fasola_mungo
 
 http://en.wikipedia.org/wiki/Urad_(bean)
 
 
 A tutaj komentarz uzytkownika z podanej pierwszej witryny [Vitiligo Cover]
 "Hello
 I contacted the Professor YAMINI BHUSHAN TRIPATHI scientists of the Banaras Hindu University (BHU), Head of Research team, who advised :
 (1). stick to CHICK PEA ( cicer arietinum , also garbanzo bean, ceci bean, bengal gram CHANA [ NOT URAD -- the one shown in the photograph above ] as part of the protien in the diet. (It is brown in colour ) 200 – 250 gms to be consumed in any form — recommended with ” GHEE ” ( MELTED UNSALTED BUTTER { BOIL THE BUTTER FOR QUITE SOME TIME — IT BECOMES / AND CALLED “GHEE” in HINDI )
 (2). AVOID MILK & MEAT PROTIEN
 (3). GOOD Physical Excercise so as to start sweating & / or SAUNA bath
 (steam bath)
 Hope this info will be useful."
 
 Pisze w poscie on, ze skontaktowal sie z tymi badaczami z Indii i zalecaja jednak jesc normalna jasna ciecierzyce....
 
 A tutaj zarzucam cos jeszcze:
 Przepisy z czarna ciecierzyca i zdjeciem:
 
 http://www.przepisnazdrowie.pl/
 
 Co o tym wszystkim sadzicie ?
 |  
				| Ostatnio zmieniony przez blabla Wto 29 Gru, 2009 13:20, w całości zmieniany 5 razy |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | blabla   
  
 pomogl: pomogl
 imie: Krzysiek
 Pomógł: 5 razy
 Dołączył: 30 Kwi 2008
 Posty: 546
 Skąd: Rzeszów
 
 | 
            
               |  Wysłany: Pon 05 Lip, 2010 06:59 |   
 |  
               | 
 |  
               | i jak tam u was terapia z ciecierzycą, ktoś zauważył poprawę po jej jedzeniu ? |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | kacha   
 
 pomogl: pomogla
 imie: Katarzyna
 Dołączyła: 02 Lip 2010
 Posty: 69
 Skąd: Częstochowa
 
 | 
            
               |  Wysłany: Pon 05 Lip, 2010 17:48 |   
 |  
               | 
 |  
               | piszcie czy pomogło coś  bo sama już o tym myślę   |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | xmati6   
  
 pomogl: pomogl
 imie: Bartek
 Pomógł: 4 razy
 Dołączył: 18 Sie 2008
 Posty: 627
 
 | 
            
               |  Wysłany: Pon 12 Lip, 2010 11:04 |   
 |  
               | 
 |  
               |  	  | kacha napisał/a: |  	  | piszcie czy pomogło coś  bo sama już o tym myślę   | 
 
 Wiele osób, w tym ja, spróbowało jeść to przez miesiąc i odpuściło sobie leczenie a przecież trzeba to jeść regularnie przez 3 miesiące... ja nie lubie tego smaku, ale moze Tobie bedzie dlatego sprobuj regularnie stosowac ciecierzyce przez przynajmniej 3 miesiące, bo chyba nikomu do tej pory sie to nie udalo...
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | wlodar28   wlodar28
 
 imie: Łukasz
 Dołączył: 14 Gru 2010
 Posty: 18
 Skąd: krapkowice
 
 | 
            
               |  Wysłany: Wto 07 Lut, 2012 21:30 |   
 |  
               | 
 |  
               | czy komuś pomogła? |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | ixi02   
  
 Pomogła: 2 razy
 Dołączyła: 14 Maj 2009
 Posty: 359
 
 | 
            
               |  Wysłany: Śro 08 Lut, 2012 19:47 |   
 |  
               | 
 |  
               | ja powiem że w różnej różnistej postaci stosowałam ciecierzyce przez 5 miesięcy było ciężko już po tygodniu ,nie tyle że w jakiś tam sposób odpychała ale organizm po prostu jej nie potrzebował (raczej chyba jej składników)ale w niektórych rzeczach jestem uparta więc czego nie robi się dla urody:D,w moim przypadku nic nie pomogła,jedynie to iż teraz jak ją widzę to tak jak jakby człowiekowi na kacu podstawiano procenty i kazano pić dalej,w każdym bądź razie w najbliższej 10-cio latce nie zamierzam jej brać limit wyczerpałam nawet jednego ziarenka... |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | ikonek   ikonek
 
 Dołączyła: 03 Maj 2012
 Posty: 1
 
 | 
            
               |    Wysłany: Czw 03 Maj, 2012 17:45 |   
 |  
               | 
 |  
               | Hej,też ostatnio czytałam na temat tej ciecierzycy i mam zamiar spróbować,czytałam jeszcze o jakiś tabletkach z mleczka pszczelego i zielonej herbacie że te 3 skladniki pomagają.Prawde mówiąc moje nadzieje są marne bo mam bielactwo od 17 lat i próbowałam troche tych rzeczy.Piłam non stop dziórawca i  łykałam beta karoten i na plamach pojawiły mi się piegi pigmentowe.Czasem solarium ale jak przestałam  to plamki zanikały i znowu było to samo tylko białe.Tak że jak ktoś z Was słyszał o tym mleczku i zielonej herbacie to PISZCIE!!!Pozdrawiam wszystkich plamiastych ludzi |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      |  |